Zapraszam do odsłuchu i oceny czy taka muzyka może się spodobać. Jest to mój pierwszy utwór o tematyce relaksacyjnej.
Moja muzyka relaksacyjna
Po pierwszym odsluchu wrażenia są następujące - słyszę w tym większą paletę emocji niż relaksacja, jest nostalgicznie ciekawie, klawisze z efektem dają odczucie czegoś co przejdzie w melodię psychodeliczna bo są takie "wiercace " jak mają szybsze tempo. Emocje przechodzą ze smutnych w podniesione w dwóch momentach. Obraz jaki mi się pojawił w trakcie słuchania że jestem gdzieś w naturze są drzewa drewniana chatka chmury na niebie i miejsca gdzie słońce próbuje się przebić, czekam na kogoś i nie wiem jakie to będzie spotkanie. Kompozycja jak ścieżka dźwiękowa do trailera filmu o scenariuszu mocno psychologicznym.
Nie bierz tego zbyt dosłownie co napisałem bo to tylko wrażenia po pierwszym odsluchaniu.
Nie bierz tego zbyt dosłownie co napisałem bo to tylko wrażenia po pierwszym odsluchaniu.