Jestem w trakcie przeprowadzania wspomnianego w tytule oczyszczania, dzisiaj robię moje drugie płukanie. Robię to, aby uleczyć moje ciało m.in. z trądziku, który prawie zniknął przy stosowaniu się do zasad zdrowego odżywiania, w tym diety wegańskiej, jednak niestety pojawia się od nowa, gdy popełnię jakiś błąd żywieniowy, zjem coś niezdrowego czy napiję się alkoholu.
Jestem ciekawa, czy są tu osoby, które dokonały oczyszczania wątroby (ta metodą, bądź metodą Tombaka, Huldy Clark i podobnymi) i czy im to pomogło oraz na jakie problemy. Dzielcie się swoimi doświadczeniami!