A nie ukrywając trochę męczy mnie samotność a najbardziej to że nawet jak już kogoś poznam kto wydaje się normalny to nie widzi mnie takim jakim jestem tylko to kolejna ofiara systemu jaki niestety mamy która na każde moje słowo krytykuje to z niedowierzaniem szukam po prostu kogoś kto doceni to że jestem i pużniej nie będzie latać i uśmiechać się do każdego faceta który będzie chciał się tylko pobawić może to wyglądać jak bym nie był szczęśliwy ale to nie prawda kocham samotność jeśli mam żyć jak inni ale fajnie by było znaleść kogoś kto na prawdę mnie rozumie bo staram się darzyć każdego światłem jakie mam w sobie bez względu na to czy ktoś mnie zranił czy sam jest przepełniony mrokiem
